Slowfoodowa akcja „GÄ™sina na Å›w. Marcina” opiera siÄ™ na współpracy z najlepszymi restauratorami. W tym roku blisko 50 najlepszych polskich restauracji rozsianych w caÅ‚ej Polsce bÄ™dzie od 9 do 25 listopada serwować gÄ™sinÄ™ w wydaniu autorskim.

W każdej z wybranych przez Slow Food restauracji będą w tym okresie serwowane przynajmniej 3 dania na bazie gęsiny. Do tego dołączy specjalnie sprowadzone z Węgier dla tych lokali wino St.Martin z Benedyktyńskiego Opactwa w Pannonhalmie.

Trzy lata temu o gęsinie nikt nie mówił, nie była obecna w polskich restauracjach. Zniknęła też z wiejskich zagród, a tradycję rodzinnego pieczenia gęsi pokryła gruba warstwa kurzu zapomnienia. Dzisiaj sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Co prawda, ciągle gęsinę w ponad 90% eksportujemy do Niemiec, jednak nikt już sobie nie wyobraża Święta Niepodległości bez pieczenia gęsi. Spożycie tego mięsa wzrosło ponad dwukrotnie i dzisiaj około 1500 ton gęsiny zjadają sami Polacy. Cóż, nie jest to imponująca ilość wobec 20 000 ton eksportu do Niemiec, ale tendencja jest pozytywna. Do tego dochodzi ogromne zainteresowanie gęsiną wśród najlepszych szefów kuchni w Polsce.

Niestety, w tym miejscu należy podkreÅ›lić, że po 3 latach akcji „GÄ™siny na Å›w. Marcina”, cena tego miÄ™sa podrożaÅ‚a aż o 300%, a maÅ‚e gÄ…siÄ™ta kupowane przez hodowców i rolników aż czterokrotnie. Szklarek przypomina, że „3 lata temu maÅ‚e gÄ…siÄ™ta kosztowaÅ‚y 3 zÅ‚ote, a 5 kilogramowa gęś 36 zÅ‚otych. Dzisiaj odpowiednio gÄ…siÄ™ta kosztujÄ… 12-14 zÅ‚otych, zaÅ› dorodna gęś 110-120 zÅ‚otych. W moim przekonaniu, to spora przesada, która ostro hamuje dynamikÄ™ sprzedaży gÄ™siny w Polsce i pokazuje zachÅ‚anność zakÅ‚adów drobiarskich”.

Wykaz wszystkich restauracji oraz ponad 100 autorskich przepisów na gęsinę można znaleźć na stronie akcji: www.gesina.pl

Na stronie internetowej można też znaleźć informacje o lokalnych wydarzeniach oraz o sposobie kupienia książki z najlepszymi polskimi przepisami na gęsinę.