Akcja "Gęsina na św. Marcina" z roku na rok zdobywa coraz więcej zwolenników. 11 listopada, czyli już za niespełna miesiąc, będziemy świętować jej kolejną odsłonę.

"Gęsina na św. Marcina" to część wielkiej ogólnopolskiej akcji promującej mięso tego gatunku. Tegoroczne imprezy będą się odbywać pod patronatem polskiej prezydencji w Unii Europejskiej, co daje szansę na promocję naszego kraju i jego tradycji kulinarnych. A jest co promować, bo gęsina to nie tylko wysokie walory zdrowotne, ale także bogactwo przepisów staropolskiej kuchni.

Gęsie mięso ma rzeszę wiernych fanów między innymi we Francji, w Niemczech czy w Szwecji. Najchętniej jedzone jest w listopadzie, bo właśnie wtedy zawiera najwięcej cennego tłuszczu. Francuzi świętują tę okazję podwójnie, bo poza tradycyjną gęsiną, listopad to dla nich okres kosztowania młodego wina Beaujolais.

Tradycja jedzenia gęsiny powoli odradza się także w Polsce. Dzięki akcjom przeprowadzonym rok i dwa lata temu, udało się zwiększyć nie tylko wiedzę na temat tego mięsa, ale także jego spożycie. Rosnącą popularność gęsiny zawdzięczamy restauracjom, które w listopadzie wprowadzają gęsie dania do menu, oraz szefom kuchni, którzy na podstawie dawnych przepisów lub zupełnie od nich niezależnie wymyślają sposoby jej przyrządzania.

W nadchodzące Święto Niepodległości zachęcamy Państwa do powrotu do naszych kulinarnych tradycji i skosztowania gęsiego mięsa, które nie ma sobie równych. Być może gęsina stanie się dla nas tym, czym indyk dla Amerykanów w Święto Dziękczynienia!